Na testy w Bahrajnie Renault planuje przywieźć znacznie lepiej przygotowane jednostki napędowe, niż te, z których ekipy korzystały w Jerez. W związku z awariami poprawiono kilka elementów.
W Hiszpanii każdy zespół zaopatrywany jednostką Renault miał problemy z niezawodnością, co zrodziło obawy o formę m.in. Red Bulla i Lotusa na początku sezonu. Po testach na torze w Jerez francuski dostawca silników postawił sobie za cel zrozumienie wszystkich problemów przed kolejną sesją w Bahrajnie.W tym kontekście sto kilometrów zrobione przez Lotusa podczas dwóch dni promocyjnych na południu Hiszpanii, nieco uspokoiło nastroje wśród ekip korzystających z silników Renault. Dostawca potwierdził, że skalibrowano jednostkę, a także zmieniono niektóre części oraz ustawienia, które powodowały awarię.
Mimo panującego optymizmu, prawdziwy test silnik przejdzie dopiero podczas jazd w Bahrajnie, gdzie ekipy będą znacznie bardziej naciskały na wykorzystanie jednostki, aby sprawdzić jej niezawodność na własnych warunkach.
Renault podczas dni promocyjnych Lotusa nie mogło wprowadzić do silnika zupełnie nowych rozwiązań, ponieważ zabraniają tego przepisy F1. Mimo to poprawiono niektóre rzeczy i wiele wskazuje na to, że poniekąd problemy udało się opanować. Czy na pewno, o tym przekonamy się dopiero podczas testów w Bahrajnie.
11.02.2014 20:26
0
No i git:)
20.04.2014 16:25
0
z jakiej okazji ta czarna opaska ?
23.04.2014 19:46
0
wiedział, że zdekapitują mechaników za ten numer z oponami
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się